czwartek, 30 maja 2013

Last hope. Rozdział III

Rozdział III
Stałam na przystanku, czekając na Lenę. Leniwym ruchem zerknęłam na zegarek. Lee powinna być tu już dziesięć minut temu. Razem po szkole miałyśmy się wybrać do niej, ale okazało się, że nie mam języka polskiego, więc poszłam wcześniej do domu. Z tego względu zaproponowałam, że będę czekać na nią na przystanku. Problem w tym, że autobus właśnie przyjechał, a wśród wysiadających nie ma Leny. Był natomiast ktoś inny, ktoś kogo nie spodziewałam się tu zobaczyć. Mój nowy sąsiad z ławki. Jacob.
Nasze spojrzenia się spotkały, uśmiechnął się i podszedł do mnie.
- Cześć ! - zanim zdążyłam odpowiedzieć, dodał. - Czekasz na koleżankę ?
- Hmm. Tak. - powiedziałam zdezorientowana, widząc to chłopak się uśmiechnął. - A ty co tu robisz ?
Wcześniej cię tu nie widziałam.
- Dziwne, ja nie jednokrotnie cię tu widziałem - powiedział z jeszcze większym uśmiechem, aż przeciekało ironią .
Okey, zaczynam się troszkę bać, pomyślałam. Żeby nie wyglądać na spłoszoną, zaczęłam poprawiać moją niesforną grzywkę. On jednak zauważył, że coś jest nie tak i chyba się troszkę opanował.
- Do zobaczenia, Nat.
- Cześć - odetchnęłam z ulgą, że już idzie.
Nagle w miejscu gdzie stał Jacob, zauważyłam jakiś medalion. Podniosłam i już miałam mu oddać, gdy nagle zauważyłam, że Jacob znikł.
Będę mu musiała oddać szkole, pomyślałam.
Zdenerwowana na Lee, że jej tu nie ma, postanowiłam pójść do domu. W drodze myślałam o tajemniczym znalezisku. Medalion był w kształcie elipsy, koloru złotego. Wykaligrafowane na nim były jakieś słowa, chociaż ciężko było odczytać jakie. Podejrzewałam, że to jakaś sentencja, motto.
Nawet nie miałam pojęcia jak się myliłam.

------------------------------------------------------------
Przepraszam, że tak długo musieliście czekać,
ale wiecie, powoli zbliża się koniec roku szkolnego,
a więc i wszystkie starania na lepsze oceny.
Co do tekstu :
Rozdział miał być dużo dłuższy, ale pomyślałam,
żeby trzymać was w niepewności
i w tym momencie zakończyć .

Ps. Uległa drobna zmiana wystroju postów.
Chciałam się zapytać, czy wam się podoba.
I w ogóle jakie, macie zdanie o blogu.
Nie bójcie się, przyjmę krytykę ;)

piątek, 10 maja 2013

Prośba

Cześć.
Mam do was małą prośbę. Moglibyście wejść w ten link :

Link

I nacisnąć " Głosuj ".
Dla was to niewiele, a dla mnie dużo to znaczy .

Z góry dziękuję za poświęcony czas.

Pozdrawiam, Kinga.

Ps. Co do nowego rozdziału, wiem że mam straszne zaległości, ale postaram się niedługo dodać nowy rozdział. Wytrwałym ogromnie dziękuje .